piątek, 26 czerwca 2015

Od Eka

Zacząłem szukać. Po 15 minutach udało mi się wytropić Five. Skierowałem się do miasta, a za mną grupka tych, co chciała pomóc dziewczynie. Doszliśmy do wielkiego budynku, wyglądającego jak dom jakiegoś dużego rodu.
- Tam jest nimfa. - powiedziałem do San. - co masz zamiar zrobić?
Widziałem, że chłopak myśli. Rzeczywiście, trudno będzie się tam dostać. Dom jest duży.
- Ja muszę iść. - uprzedziłem go przepraszającym głosem. - Ale nie powinniście mieć trudności ze znalezieniem jej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz